Noc Kupały, zwana Nocą Świętojańską, skłoniła mnie do refleksji nad miłościa, życiem, ludzką egzytencją. Niestety kwiatu paproci nie udalo mi sie znalezc, nie wyciagnalem rowniez ze strumyka zadnego wianka. Natomiast stowrzylem utwor ktory moze byc interpretowany jako polaczenie starych slowianskich obyczajow z festyniarskim klimatem prowincjonalnych remiz strazackich z ktorych i w ktorych jakby nie bylo wyroslem. Dedykuje go SP Piotrowi Szczepanikowi, oraz wszystkim romatycznym i nieszczesliwym kochankom.
kochać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz